
Rabarbar – wiosenna dawka zdrowia
Mimo że dużo ludzi myśli, iż jest owocem, to faktycznie jest warzywem. Rabarbar pochodzi z Azji Środkowej i znany jest w tradycjach jej kuchni od tysięcy lat. Jedne z pierwszych wzmianek o jego zastosowaniu pochodzą z Shénnóng Běncǎo Jīng, czyli księgi medycyny roślinnej legendarnego cesarza Shennonga, której tradycja sięga 2800 r.p.n.e. Do Europy trafił jedwabnym szlakiem około XIV w., a w Polsce pojawił się około wieku XVIII i od tamtej pory zadomowił się w naszej kuchni.
Należy jednak pamiętać, że nazwa rabarbar odnosi się do wielu gatunków roślin z rodziny rdestowatych. Ten, który znajduje się na naszych stołach to najczęściej rabarbar kędzierzawy. Jest rośliną mrozoodporną i może rosnąć niemal w każdych warunkach. Liście rabarbaru uważane są za trujące i nie powinny być spożywane. Korzeń jest używany w medycynie i ma bogatą historię zastosowania. Początkowo zielarze rabarbar stosowali jako środek przeczyszczający i poprawiający pracę układu pokarmowego. Stwierdzono również jego użyteczność w leczeniu żółtaczki, endometriozy oraz w miejscowym leczeniu oparzeń. Ponadto, ma zdolność zwalczania zakażeń i infekcji płuc oraz oczu.
Jakie proporcje przyjmowania rabarbaru są zalecane przez zielarzy?
W wywarze zaleca się wprowadzenie 1-1,5 łyżeczki sproszkowanego korzenia rabarbaru i pozostawienie mieszanki we wrzątku na ok. 10 minut. Taka herbata może być spożywana 2 razy dziennie. Rabarbar może być łączony z innymi ziołami. Rabarbaru nie należy podawać dzieciom poniżej 12 lat oraz kobietom w ciąży lub karmiącym. Nie powinien być przyjmowany przez pacjentów z ostrymi lub przewlekłymi chorobami jelit, takich jak choroba Leśniewskiego-Crohna. Przy regularnym przyjmowaniu rabarbaru może wystąpić utrata potasu (korzeń rabarbaru nie powinien być przyjmowany w połączeniu z lekami moczopędnymi czy sterydami). Metodą na zwalczenie tego efektu ubocznego jest połączenie jego spożycia z korzeniem lukrecji.
Przed podjęciem zaawansowanej terapii rabarbarowej rekomenduje się konsultacje z wykwalifikowanym pracownikiem służby zdrowia, lekarzem lub farmaceutą – tak jak w przypadku każdego innego suplementu diety.
No Comments